Quantcast
Channel: Mniej lub bardziej racjonalnie... » Filmy
Viewing all articles
Browse latest Browse all 2

Styczeń 2012: Podsumowanie

$
0
0

Ponieważ ostatnimi czasy nie miałem zbytnio czasu tutaj pisać, postanowiłem, że opublikuję chociaż podsumowanie miesiąca. I – jak się uda – to będzie się taki wpis pojawiać pod koniec każdego miesiąca :) Dla wygody, całość będę dzielić na kilka „rozdziałów”.

Książki

Cóż, jeśli chodzi o przeczytane w styczniu książki, to niespecjalnie jest się czym chwalić ;) udało mi się przeczytać w całości książkę „Sześć pikseli oddalenia. Zarabiaj dzięki sieci Web 2.0″ (Joel Mitch) [ukończona: 21.01.2012, str.: 266]. Bardzo ciekawie napisany poradnik dotyczący zarabiania w sieci. Grupą docelową są co prawda biznesmeni z sektora MŚP, ale paru ciekawych rzeczy można się z niej dowiedzieć, czym zaowocował m.in. poprzedni wpis oraz planowane jego kontynuacje.

Obecnie jestem w trakcie czytania książki pt. „Ława przysięgłych” (Grisham John) [str. 351]. Jak dotąd ciekawie się zapowiadająca historia, choć to „tylko” typowy dla Grishama thriller prawniczy. Lubię jego styl, więc fabuła mnie dość mocno wciąga ;) Zobaczymy, co będzie dalej :)

Filmy

Styczeń zakończył się z bilansem sześciu filmów. Jako pierwszy z nich obejrzałem „Toy Story” [rok prod.: 1995 r., obejrzano: 01.01.2012], które mnie bardzo rozbawiło :) Dawno nie widziałem bajki, więc fajnie było się przy okazji Nowego Roku zrelaksować i pośmiać z Chudego czy Buzza Astrala ;) Kolejnym filmem był „Casting” [rok prod. 2011, obejrzano: 12.01.2012, krótkometrażowy] – ciekawa polska produkcja, warta obejrzenia [OBEJRZYJ!], pokazująca, jak wygląda casting z perspektywy przeprowadzającego go. Tego samego dnia obejrzałem też ambitny film „Puzzle” (Rompecabezas) [rok prod. 2010, obejrzano: 12.01.2012, w kinie], opowiadający o kobiecie zafascynowanej układaniem puzzli i robiącej to w dużej mierze w ukryciu przed rodziną. Polecam każdemu, nie tylko fanom układanek, choć inni mogą się nieco nudzić podczas niektórych scen filmu. Czwartym styczniowym filmem była produkcja pt. „Debiutanci” (Beginners) [rok prod. 2010, obejrzano: 14.01.2012]. Szczerze mówiąc, to film był reklamowany jako komedia, a za wiele się przy nim nie naśmiałem – pytanie, czy to wina mojego poczucia humoru, czy to reżyser/dystrybutor był aż tak dowcipny ;). Następny seans obejmował film „Bobasy” (Babies) [rok prod. 2010, obejrzano: 17.01.2012], ukazujący bardzo odmienne życie czwórki dzieci w różnych miejscach na świecie: w Mongolii, Japonii, Namibii oraz USA (konkretnie z San Francisco). Warty obejrzenia, nie tylko przez świeżo upieczonych rodziców ;) Ostatnim dziełem, które oglądaliśmy w styczniu, była produkcja pt. „Skóra w której żyję” (La piel que habito) [rok prod. 2011, obejrzano: 30.01.2012]. Muszę przyznać, że film baaaaardzo dziwny, ale mimo to ciekawy. I chyba dobrze zrobiłem, że nie oglądałem wcześniej zwiastunu ani nie czytałem recenzji, bo być może odwiodłyby mnie od obejrzenia.

Artykuły

W poprzednim miesiącu napisałem dziesięć tekstów, w większości dotyczących branży IT. Poniżej prezentuję wykaz wszystkich artykułów ze stycznia:

Google+ dla nieletnich 28.01.2012 [ittechblog.pl]
Gadu-Gadu po raz kolejny? 27.01.2012 [ittechblog.pl]
(R)e-socjalizacja w toku… 25.01.2012 [ittechblog.pl]
Put your face in a book! 17.01.2012 [ittechblog.pl]
Facebook Actions - pracuję, gotuję, imprezuję… 17.01.2012 [ittechblog.pl]
Foursquare wie, że liczymy się ze zdaniem znajomych 13.01.2012 [ittechblog.pl]
Słoneczny Kindle prosto z CES 11.01.2012 [ittechblog.pl]
Sześć narzędzi internetowych – cz. 1 11.01.2012 [toni.eu.org]
Symbolika darów Trzech Króli 06.01.2012 [nawroc-sie.pl]
2011 pod lupą 02.01.2012 [toni.eu.org]

Praca seminaryjna

Cóż, troszkę wolno mi w styczniu szło pisanie pracy… Ale mam już sprecyzowany temat: Zacierająca się granica świata wirtualnego i realnego. Wpływ portali społecznościowych na dzisiejszy świat na przykładzie Facebooka. Ponadto promotor zaakceptował już plan mojej pracy, także nie pozostaje mi teraz nic innego, jak tylko siedzieć i tworzyć ;) Jak dotąd udało mi się napisać cztery strony i – szczerze powiedziawszy – bardziej się skupiłem później na szukaniu jakiejś literatury dotyczącej tematu. I tu pojawiły się schody, bo chyba nie pozostanie mi nic innego, jak spędzić parę dni w Empiku, czytając, wertując i analizując książki dotyczącego tego serwisu społecznościowego.

Plany na luty

Hmm… przede wszystkim skończyć czytać Grishama (i zacząć kolejnego), obejrzeć minimum cztery filmy (mogę sobie pozwolić po „aktywniejszym” styczniu na mniejszą ilość filmów), napisać przynajmniej tyle samo tekstów (tj. 10). To oczywiście nie wszystkie plany, bo nie samymi książkami, filmami i pisaniem człowiek żyje ;) inne pomysły przedstawię zapewne wkrótce, jak tylko znajdę czas na kolejną blogową notkę ;)


Viewing all articles
Browse latest Browse all 2

Latest Images

Trending Articles